Dziękuję, że tu zajrzałeś/aś 🙂 Tu znajdziesz proponowaną przez nas trasę, opis i pinezki do wszystkich fantastycznych miejscówek jakie znaleźliśmy, w trakcie naszej objazdówki po tym ciekawym kraju. My spędziliśmy tu, aż 6 tygodni, bo mamy dużo czasu i nigdzie nie musimy się spieszyć. Spędzając na każdym postoju 1-2 dni, można spokojnie zrobić tą trasę w 10 dni, a jeśli ominiesz Trjawnę i Silistar to nawet w tydzień. Opis poszczególnych atrakcji i co naszym zdaniem naprawdę warto zobaczyć w Bułgarii, w osobnym poście, link na dole strony.
Bełogradczik
Tuż przy granicy z Rumunią, znajduje się magiczne miejsce, które koniecznie trzeba zobaczyć. Cisza, spokój i piękne widoki. Przy Twierdzy Kaleto można zatrzymać się vanem lub kamperem 43.623463, 22.676327, ale jest dość stromy podjazd na końcu, dlatego niektórzy zatrzymują się w dolince. 43.617298, 22.688999
My wjechaliśmy głębiej, aby spać z dala od ludzi. Wjazd drogą szutrową, tu potrzebny napęd 4×4. Trzeba minąć twierdzę i jechać kawałek drogą asfaltową, a następnie po lewej jest droga szutrowa. 43.622066, 22.670228

Kopriwsztica
Miasteczko skansen, cud malina! Parking za miastem z pięknym widokiem. Nawigacja poprowadziła nas przez środek wsi, było kilka ciasnych zakrętów. 42.644637, 24.351841 Jest płatny parking na dole, 12 lewa za noc 42.642600, 24.359797 Można też znaleźć miejsca na końcu wsi, najlepiej po drugiej stronie rzeki.
Płowdiw
Jedno z najstarszych miast w Europie, koniecznie trzeba zobaczyć! My spaliśmy przy stawach rybnych, super miejsce, ale gliniasta droga z ogromnymi koleinami. Miejscowi wjeżdżają tam osobówkami, jednakże ktoś może nie dać rady 😉 42.197398, 24.768811
Można też zatrzymać się w polu za miastem 42.153856, 24.727351
W mieście nie jest łatwo znaleźć parking. Nam udało się zaparkować trzy dni z rzędu, za darmo przy placu ,,Zhiten Paza’’42.150628, 24.754617
Trjawna
Ładne miasteczko z otomańską zabudową, inna architektura niż Płowdiw czy Kopriwsztica. Droga do miasta serpentynami. Dużo pól po drodze gdzie można się zatrzymać, my proponujemy tu nad jeziorem 42.646034, 25.850737
Warny nie polecamy, ale w drodze do Nesebyr są dwie cudne plaże, zaraz obok siebie ;p 43.035349 27.887988 koło wsi Bliznaczi, kampery zatrzymują się przy drodze, my wjechaliśmy na plaże (możliwe tylko poza sezonem).
42.978816 27.893727 plaża Shkorpilovtsi – ładniejsza i dużo spokojniej!!! Kampery parkują na obrzeżach wydmy, terenówką można wjechać głębiej.

Nesebyr
Świetne miejsce przy plaży, 30 min spacerem do starówki. Niestety bywa tłoczno i czasem brudno.
42.647099, 27.711399
Burgas
Darmowy parking przy solankach, lub wzdłuż drogi. 42.538490 27.497282 Malownicza czarna plaża ;p
Sozopol
Po drodze jest kilka plaż, przy których można się zatrzymać, my wybraliśmy Driver’s Beach. Na końcu plaży miejsce dla kilku kamperów 42.348093 27.724283
Za Sozopolem jest kilka malowniczych plaż i dużo możliwości postoju, my pojechaliśmy do Silistar Beach. Jest tam kamping, ale przy plaży ludzie parkują samochody i rozstawiają namioty. W lecie to miejsce może być płatne. 42.024293, 28.008674
Jeśli podoba Ci się to co piszę, postaw mi kawę lub zostań moim patronem.

Postaw mi kawę
Jeśli ten artykuł był dla Ciebie przydatny, proszę postaw mi kawę. Twoje wsparcie finansowe wiele dla mnie znaczy.
PLN 15.00
Byłem ale niedosyt pozostał. Będę znowu
Może w listopadzie.
Dzięki może zajrzę do kilku wskazanych miejsc.
Udanego wyjazdu 🙂
Przez wszystkie lata, gdzie urlopy spędzaliśmy w BG – stwierdzamy, że – Silstar to jedna z najbardziej urokliwych plaż, jaką mieliśmy okazję odwiedzić, ale najlepsze jest to, że ciągle ta sama, stara deska pływająca kiedyś w morzu, od grubo ponad dwudziestu lat, w niezmienionym stanie – ostatni raz byliśmy tam w 2019 r, pokazuje kierunek wjazdu na plażę, z drogi wiodącej do Rezewa, aż pod samą Turcję. Podróżując samochodem, zaliczaliśmy bułgarskie wybrzeże po kolei, począwszy od Durankulak, potem Szablę, klify w okolicy Kaliakry, Albenę, potem Obzor, Kraniewo, Złote Piaski, Słoneczny Brzeg, Nesebyr. Mieszkając w Sozopolu u naszej, wspaniałej gospodyni Iwanki, do której trafiliśmy zupełnie przypadkowo będąc w Sozopolu pierwszy raz, najczęściej lądowaliśmy na oddalonej około 6-7 km od Sozopola długiej, chyba na ponad dwa kilometry dzikiej plaży, między morzem, a jeziorem z ostoją wodnego ptactwa w Diuni, zaczynającą się zaraz za luksusowym hotelem Royal Palace, budowanym notabene przez Polaków – wrażenie robi już z drogi, ale pewnie przejeżdżając obok, widzieliście jak wygląda na żywo.
Pozdrawiam Zibi Drakula, będący także, fanem Transylwanii jak i całej Rumunii.
Hej! Zaciekawiła mnie sozopolska gospodyni, szukam czegoś fajnego do pospania w tej okolicy. Jest może jakaś strona, informacje? 🙂 pozdrawiam!
Cześć Paulina, oj niestety nie bardzo mogę pomóc, bo my zawsze śpimy w naszym Złomku.
Pozdrawiam