Spanie na dziko zyskuje na popularności. Jak znaleźć ładne i bezpieczne miejsca do spania na dziko?
spać
Armenia na Dziko – miejscówki z pinezkami
Spanie na dziko jest w Armenii legalne, aczkolwiek znalezienie miejscówek łatwe i trudne zarazem
Gruzja na Dziko – miejscówki z pinezkami
Gruzja to cudowny kraj dla dzikusów. Nie dość, że nocowanie na dziko jest tu dozwolone, to jeszcze ten piękny kraj obfituje w miejsca, które są wręcz idealne do kempingowania. Dzielimy się swoimi najlepszymi miejscówkami…
Szwajcaria na Dziko – miejscówki z pinezkami
Przed przyjazdem czytaliśmy, że nie wolno w Szwajcarii spać na dziko. Łącznie spędziliśmy tu 2 tygodnie, obozując na dziko bez problemów i bez łamania przepisów.
Bułgaria na Dziko – najlepsze miejscówki z pinezkami
Tu znajdziesz proponowaną przez nas trasę, opis i pinezki do wszystkich fantastycznych miejscówek jakie znaleźliśmy, w trakcie naszej objazdówki po tym ciekawym kraju. My spędziliśmy tu, aż 6 tygodni, bo mamy dużo czasu i nigdzie nie musimy się spieszyć. Spędzając na każdym postoju 1-2 dni, można spokojnie zrobić tą trasę w 10 dni, a jeśli ominiesz Trjawnę i Silistar to nawet w tydzień.
Rumunia – Baile Herculane – piękno w brzydocie ukryte
Baile Herculane (Băile Herculane) czyli Łaźnie Herculesa, znane od czasów rzymskich, uzdrowisko z gorącymi źródłami. Niegdyś perła uzdrowisk, dziś trzeba dużo wyobraźni, żeby ujrzeć dawny splendor.
Szwajcaria na Dziko
Przed przyjazdem czytaliśmy, że nie wolno w Szwajcarii spać na dziko. Łącznie spędziliśmy tu 2 tygodnie, obozując na dziko bez problemów.
Australia cz.3 – Brisbane i okolice
Kolejny samolot i przenosimy się do Brisbane, stamtąd autobus do drugiego domu z home exchange. Okolice były o wiele fajniejsze niż w Melbourne, gdzieś daleko od wszystkiego, jakaś pipidówa. Nawet nie było kogo spytać o drogę. W końcu znaleźliśmy dom,… Read More ›
Australia cz.2 – Sydney
Sydney Opera House, jest o wiele mniejszy niż się spodziewaliśmy i czemu przejście po Harbour Bridge jest takie drogie? Za to można wskoczyć na miejski prom.
Australia cz.1 – Melbourne i okolice
Lądujemy w Melbourne, zimno i deszcz pada. Na otarcie łez, następnego dnia pojechaliśmy do schroniska dla kangurów. Tam dostaliśmy kalosze i worki z karmą.