Nowo poznane osoby, które ostatnio spotykam, często mówią mi, że jestem taka spokojna.
Tak? – pytam zdziwiona.
Tak! Jak mówisz to emanuje z ciebie taki spokój.
stres pourazowy
Jestem jak drzewo
Chcę być jak drzewo, twarde i giętkie zarazem. Uginać się, ale nie dać się złamać. Uginać się w dobrym kierunku, razem z wiatrem, nigdy pod wiatr. Z pełnym spokojem przeczekać sztormy i ulewy. Cieszyć się każdym dniem słonecznym i pchać do przodu, póki sił starczy.
Taniec leczy depresję i traumę
Są dowody, że taniec dosłownie wzmacnia mózg. Jako dzieci byliśmy w ciągłym ruchu, jako nastolatkowie i młodzi dorośli spędzaliśmy weekendowe wieczory na parkiecie, a potem często przestajemy. Bo brakuje czasu, bo zmęczenie, bo pandemia… Okazuje się, że to bardzo duży błąd.
Kiedy umiera anioł…
Jeśli byłbyś chory na śmiertelną chorobę to wolałbyś wiedzieć, czy żyć w nieświadomości? Zakładając, że nie masz objawów albo są niedokuczliwe. Kto chciałby usłyszeć własny wyrok śmierci i co wtedy robić? Żyć normalnie, dzień jak co dzień? Czy radykalnie zmienić swoje życie? Czy cieszyłbyś się każdym dniem bardziej, wiedząc że twoje dni są policzone?