Wszystkie Jarmarki są w tym roku odwołane, ale świąteczny nastrój jest 😀 Można nawet kupić grzańca i wypić go przy ustrojonej choince. Początki glühwein sięgają czasów antycznych – wino korzenne (vinum conditum) pijali już starożytni Rzymianie, a najstarsze receptury trunku mają rzekomo 2 tys. lat. W Niemczech, będących kolebką grzańca, aromatyczny napój leje się strumieniami podczas tradycyjnych jarmarków bożonarodzeniowych. Zazwyczaj sprzedawany jest w ozdobnych kubkach, często sygnowanych motywami miasta, w którym odbywa się dany Weihnachtsmarkt.

Karlsruhe nie jest na liście top destynacji, a jest tu co zwiedzać. Nazwa miasta pochodzi od imienia margrabiego Badenii, Karola Wilhelma von Baden-Durlach, który założył je w 1715 w lesie Hardt. Według legendy był tu na polowaniu, położył się pod drzewem, zachwycił nad panującym spokojem i postanowił założyć tu miasto. (‘ruhe’ po niemiecku znaczy spokój.)
Miasto zostało założone w sposób niezwykle geometryczny w klasycznym układzie gwiaździstym – w centrum wielkiego koła usytuowano środkową wieżę pałacu, która równocześnie była osią dla rozchodzących się promieniście 32 alei – z tego dziewięć stanowiących razem kąt prosty wyznaczający ulice miasta, a resztę stanowiły aleje parkowe. Koncentryczny układ ulic w centrum miasta zachował się do dzisiaj.
Lista zabytków w Karlsruhe jest bardzo długa, na pewno trzeba zobaczyć pałac w centrum. W środku znajdziemy muzeum pokazujące przekrój wieków od czasów antycznych do dnia dzisiejszego. Pałac otoczony jest przepięknymi ogrodami, a w jednej części znajduje się Ogród Botaniczny. Nie wiem jak teraz przy Covidzie, ale do tej pory super atrakcją dla dzieci był mały pociąg kursujący po ogrodach.

Koniecznie jedźcie do dzielnicy Durlach, najstarszej części Karlsruhe. Poszukajcie Durlach Rathaus i przespacerujcie się malowniczą uliczką Amthausstrasse, ona potem przechodzi w Kelterstrasse i dalej Bienleinstorstrasse. Zatoczycie w ten sposób koło i wyjdziecie z powrotem na Rathaus. Moim zdaniem to najpiękniejsza część miasta. Najlepsza porą na zwiedzanie Durlach, jest tuż przed zmrokiem, kiedy to zapalają się wszystkie latarnie, a coś jeszcze widać. W okresie świątecznym to istna perełka.

Góra Tumberg – znajdują się tam ruiny zamku, oraz taras widokowy zapewniający spektakularny widok na miasto. Można tam wjechać kolejką górską Turmbergbahn. Jest to najstarsza działająca kolejka w Niemczech. Stacja początkowa znajduje się we wspomnianej dzielnicy Durlach. Góra Turmberg to świetne miejsce zarówno w dzień, jak i w nocy. W Sylwestra to najlepsza miejscówka na podziwianie fajerwerków, choć teraz nie wiadomo, czy będzie nam dane je oglądać.

Jako ciekawostkę dodam, że w Karlsruhe znajduje się Federalny Trybunał Konstytucyjny oraz tu właśnie został wynaleziony rower. Karl Drais skonstruował rower biegowy, taki drewniany dwukołowy, bez pedałów, jak teraz kupuje się małym dzieciom. Zaprezentował go 12 czerwca 1817 roku w Mannheim – siedząc okrakiem na pojeździe i odpychając się stopami od ziemi, przejechał ze swojego domu w Mannheim do Schwetzinger Relaishaus (stacji zmiany koni). Drais jechał po jednej z nielicznych wówczas utwardzonych dróg i 14 km trasy pokonał w niecałą godzinę – w czasie o połowę krótszym niż przejazd poczty konnej.
Może Wam uda się odwiedzić to ciekawe miasto. Jeśli tak, to napiszcie co Wam podobało się najbardziej. Subskrybuj mój blog, odwiedź Facebook lub Instagram, żeby zobaczyć gdzie teraz jesteśmy.

Postaw mi herbatę 🙂
Jeśli ten artykuł był dla Ciebie przydatny, może chcesz postawić mi herbatę 🙂
PLN 15.00