Albania jest mekką dla amatorów spania na dziko. Przepisy w tym kraju zezwalają na obozowanie we wszystkich miejscach, nawet na plażach i w parkach narodowych. Albańczycy są bardzo mili i gdziekolwiek się nie rozbiliśmy, często zaczepiali nas lokalni mieszkańcy, żeby zagadać lub wymienić uśmiechy. Policja, której jest tu bardzo dużo też jest bardzo przyjazna i nigdy nie mieliśmy z nimi żadnych problemów. Przejeżdżając obok radośnie machali nam przez okno samochodu, więc i my machaliśmy.
Niestety z roku na przybywa turystów w Albani, w tym także amatorów spania na dziko. Dynamicznie rozwijająca się infrastruktura i budowa nowych hoteli, sprawia że coraz trudniej o znalezienie dobrych miejsc do spania w pierwszej linii brzegowej. W trakcie wakacji zdecydowanie odradzam okolice popularnych miast jak Sarandaczy Ksamil. Doszły mnie słuchy, że praktycznie na wszystkich parkingach i dzikich miejscówkach w tych okolicach, zaradni lokalsi pobierają ostatnio opłatę od 5-15 euro. O tym kiedy i gdzie najlepiej jechać w Albanii dowiesz się z naszego e-poradnika https://pchamdoprzodu.pl/produkt/albania-praktyczne-informacje/
Dla tych, którzy nigdy nie byli w Albanii, należy uodpornić się na widok pozostawianych śmieci i nie zdziwić się jak ni stąd ni zowąd kończy się asfalt. Mimo, to nam bardzo się tu podobało. To jedno z niewielu miejsc w Europie, gdzie bez stresu można spać, gdzie ci się żywnie podoba. Nikogo to nie dziwi, nikt was nie pogoni. My raz niechcący rozbiliśmy się na czyimś polu, ale pan jak przyszedł z owcami, po pierwszym szoku, machnął ręka i pozwolił nam zostać.
W Albanii, spędziliśmy ponad miesiąc. Podzielę się naszymi najlepszymi miejscami noclegowymi i wrażeniami. Zacznę od plaż, najbardziej chyba znana plaża Gjipe, ładne miejsce ale trochę już rozdeptane i przereklamowane. Niebywale trudny dojazd, nawet dla auta terenowego. Na górze jest płatny parking 200lek za dzień, do tego miejsca droga jest dobra, zejście pieszo zajmuje ok. 20 min. Na dole, na plaży jest kamping, który wygląda jak komuna dla alternatywnej młodzieży 😉 za to ceny za camping są bardzo przystępne. Są tam też dwa bary, ceny napoi są kosmiczne, więc jak macie mały budżet lepiej wziąć swoje. My nie spędziliśmy tam nocy bo to nie nasze klimaty, ale warto tam zajechać i pooglądać widoki.
Plazhi i Gjipesë
40.126982, 19.668285
O wiele bardziej podobało nam się na plaży Aquarium i tam spędziliśmy kilka nocy. Są to dwie malutkie plaże pomiędzy Jalë a Himarë, niedaleko Porto Palermo. Dojazd od strony Jalë jest nieco łatwiejszy, ale będzie potrzebny 4×4, jeśli ktoś ma w miarę dobry zwykły samochód to może spróbować podjechać prawie do końca drogi i jest tam miejsce aby się zatrzymać na noc. Właściciele terenówek mogą zjechać i rozbić się na pierwszej plaży. Jest tam miejsce dla 3 samochodów lub podjechać kawałek dalej, do drugiej plaży, jeszcze ładniejszej. Tam jest parking na skarpie dla 2-3 samochodów, z oszałamiającym widokiem na malutką, urokliwą plażę. Naszym zdaniem, jest to najpiękniejsza plaża jaką widzieliśmy w Albanii.
Gjiri i Akuariumit
40.112919, 19.712414
Tuż obok znajduje się kolejna fajna plaża Palasës. Jest to bardzo duża plaża i tu spokojnie wjedzie każdy van. Terenowym autem można wjechać głębiej i być z dala od ludzi. Na końcu drogi jest nowo wybudowany kurort i wyżej budują nowe. My mieliśmy szczęście i było naprawdę pusto, ale za kilka lat nie będzie już tam tak kameralnie. W pobliżu nie ma żadnych sklepów, trzeba więc mieć zapas jedzenia i wody. Bardzo malownicze miejsce, dobre wejście do wody, fantastyczne warunki dla lubiących pływać.
Plazhi i Palasës
40.112919,19.712414
Czas na jeziora. Najpierw, najbardziej znane jezioro Ohrid a właściwie jego mała część, które leży po stronie Albanii. Można zatrzymać się przy plaży w miejscowości Pogradec, bardzo ładna piaszczysta plaża, czysta woda, bardzo długo jest bardzo płytko, łatwy dojazd asfaltową drogą. Jednak my, w poszukiwaniu większej prywatności, zdecydowaliśmy się wbić na mały półwysep, w sam raz na jedno auto. Trzeba nawrócić na byłej stacji benzynowej i ustawić się na wprost do wjazdu. Na brzegach półwyspu rosną drzewa owocowe, więc łatwo przeoczyć to miejsce. Po obu stronach są dwie małe plaże żwirkowe, o łagodnym zejściu. Wieczorem trochę przeszkadzał nam ruch na drodze. Restauracje są tam dość drogie, ale można kupić świeżą rybę od rybaków, którzy stoją przy drodze. Obowiązkowo zróbcie sobie wycieczkę do Lin (40.973049,20.644876) to mała wioska na końcu jeziora. Nie żadna atrakcja turystyczna, tylko zwykła wieś z tradycyjną zabudową. Najlepiej zostawić auto na ryneczku i przejść się pieszo w dół SH87, dłuższy van/kamper utknie w połowie drogi, bez możliwości nawrócenia.
Pogradec
40.900167, 20.681962 plaża w Pogradec
40.973049, 20.644876 mini półwysep
Dla tych, którzy chcą się oderwać od gwaru miasta, polecam jezioro prespanskie. Tam to już wrony zawracają. W miejscu w którym spaliśmy nad brzegiem jeziora, na mapie pokazywało, ze stoimy w wodzie. Mieszkańcy narzekali na niski stan wody, nie wiemy czy to tylko w tym roku, czy już na zawsze, ale nawet jeśli woda byłaby wyżej, to jest tam wielka polana na której spokojnie można się rozbić. Dno jest piaskowo-mułowe, więc przejrzystość wody nie jest najlepsza, ale wystarczająco czysta, żeby się pochlapać i super ciepła (w połowie września 22st.). Jezioro jest na wysokości 853mnpm, więc wieczory i ranki bywają chłodnawe. Jeśli ktoś lubi być na łonie natury to jest to fantastyczne miejsce, z dala od gwaru miast i turystów. Magiczne wschody słońca, miejscowi pasterze przyprowadzają krowy i owce aby się schłodziły i napiły. Codziennie ok. 6 rano rybacy przywożą ryby do lokalnego dostawcy, można od niego kupić rybkę, wyśmienita! Poza tym niewiele można kupić, jest jeden sklep bardzo daleko ale prawie nic tam nie ma, więc przed przyjazdem koniecznie zróbcie sobie zapasy.
Jezioro Prespa
40.774968, 20.910062
Obejrzyj nasze filmy z Albanii…
Jeśli chcesz otrzymać pinezki do wszystkich naszych sprawdzonych miejscówek w Albanii, proszę wrzuć coś do naszej skarbonki. Czas i pieniądze, które zaoszczędzisz na szukaniu dobrych miejsc – BEZCENNE! Podane miejsca obejmują zarówno miejscówki do spania, jaki i ciekawe, darmowe atrakcje. Przejdź do naszej skarbnicy https://pchamdoprzodu.pl/sklep/
Nasi patroni i wspierający nasz kanał YouTube otrzymują bezpłatny dostęp do wszystkich naszych miejscówek. Jeśli jesteś jednym z nich napisz do mnie maila https://pchamdoprzodu.pl/kontakt/
Dziękuję za linka , tak sobie myślę że jak się w którymś miejscu zabunkrujemy to już stamtąd nie wyjedziemy 😀
Bardzo prawdopodobne 😉 Zróbcie sobie zapasy jedzenia, żeby można było zostać dłużej. My w wielu miejscach zostawaliśmy dłużej niż to było planowane…
Już za trzy tygodnie sprawdzę czy dalej jest pusto 🙂
Appreciation to my father who told me regarding this web site, this
weblog is in fact awesome.
Thank you, so glad you like it :)))
Dzięki za poświęcony czas na opis i podanie namiarów. W Albanii drugi raz ale zawsze warto coś nowego zobaczyć. Pozdrawiamy
Udanego wyjazdu 🙂